Superbohaterskie serie nie zawsze mają idealny start, ale druga odsłona często pokazuje prawdziwe możliwości twórców. Czy tak też jest w przypadku albumu Rogue Sun tom 2? Czy Dylan Siegel stanie się prawdziwym bohaterem czy pogrąży go własna moc? Pora się o tym przekonać.
Ciężar codzienności i ciężar maski.
W Rogue Sun tom 2 widzimy jak Dylan Siegel coraz bardziej odczuwa napięcie między życiem prywatnym a superbohaterską misją. Zamieszkanie w posiadłości Bell Estate wprowadza chaos do jego już i tak skomplikowanego życia. Jego macocha funduje mu brutalny reżim treningowy, przyrodnia siostra (ta, która wcześniej chciała go zabić) udziela korepetycji z matematyki, a młodszy brat nie zna litości o poranku.
To nie koniec wyzwań – szkoła okazuje się równie brutalna co walka z superłotrami. Dylan traci autorytet u przyjaciół, dziewczyna marzeń nazywa go „osłem”, a nawet rozmowy wydają się wymuszone. Co gorsza, powraca złoczyńca, który nie tylko chce się zemścić, ale ma znacznie większe i bardziej niebezpieczne plany.
Niezbyt idealny Bohater.
Główny bohater serii to trudna postać – momentami irytujący, arogancki, często po prostu… głupi. Parrott świadomie pisze Dylana jako antybohatera, którego przemiana ma być długotrwała i bolesna.
W początkowych rozdziałach tego albumu jego negatywne cechy dają mocno o sobie znać. Dylan wydaje się ignorować dobre rady i wciąż podejmuje impulsywne decyzje. Jego zachowanie wywołuje więc pewną frustrację. Stopniowo widać jednak pewne zmiany, które wymagają czasu i ta przemiana jest angażująca dla czytelnika.
Ciekawym zabiegiem ze strony twórcy jest również powrót wroga z pierwszych numerów, co pozwala pokazać różnicę między ówczesnym a obecnym Dylanem. Choć obaj mają podobny, zadziorny styl wypowiedzi, co nieco spłaszcza dramatyzm ich konfrontacji, to jednak starcie tych postaci nabiera wymiaru symbolicznego.
Komiks o dorastaniu przebrany za superhero.
Rogue Sun nie jest typowym komiksem o superbohaterach. To opowieść o dojrzewaniu w przebraniu pełnym mocy, peleryn i dramatycznych pojedynków. Dylan to nie Peter Parker – nie jest sympatycznym „chłopakiem z sąsiedztwa”, ale raczej krnąbrnym nastolatkiem, którego decyzje przynoszą poważne konsekwencje.
Ryan Parrott umiejętnie łączy tu dwa tory narracyjne: rozwój osobisty i rozwój superbohaterskiej tożsamości. Dla Dylana nie istnieje „normalne życie” bez konsekwencji jego czynów jako Rogue Sun. Nawet starcie z nowym złoczyńcą, który zrodził się z krzywdy wyrządzonej przez Dylana – stanowi kolejny krok w konfrontacji z własnymi błędami.
To właśnie ta treść bardziej od widowiskowej akcji przyciąga uwagę odbiorcy. To wyjątkowo dojrzałe podejście do opowieści o dorastaniu mocno wyróżnia bowiem tytuł na tle superbohaterskiej konkurencji.
Warstwa graficzna.
Zdecydowanie najmocniejszym punktem albumu jest tu oprawa graficzna. Rysunki w porównaniu z pierwszą częścią nabierają znacznie większej wyrazistości. Abel przy pewnym wsparciu dwóch innych twórców, umiejętnie żongluje tonacjami – sceny z codziennego życia Dylana są bardziej stonowane, wręcz przygaszone, co świetnie kontrastuje z dynamicznymi sekwencjami akcji.
Dodatkowo kolorystka robi dobrą robotę, choć chwilami paleta barw bywa zbyt ponura – szczególnie w scenach walki, gdzie kontrast mógłby być większy. Mimo to emocje na twarzach postaci, detale w scenach pojedynków i ogólna płynność narracyjna sprawiają, że komiks czyta się płynnie, a całość jest przyjemna dla oka.

Podsumowanie.
Rogue Sun tom 2 to więc udany przykład komiksu, który wykorzystuje gatunkowe konwencje, by opowiedzieć o czymś więcej niż walka dobra ze złem. To opowieść o dorastaniu, o odpowiedzialności, o tym, że nie można uciec od konsekwencji – nawet jeśli nosisz pelerynę.
PLUSY: | MINUSY: |
|
|
|
|
|
|
|
Rogue Sun tom 2.
Ocena:
Ciekawa i emocjonalna opowieść o dojrzewaniu, ukryta pod płaszczem superbohaterskiego kostiumu, która ma jednak pewne swoje wady. Komiks dobrze łączy akcję z dramatem osobistym, pokazując młodego bohatera, który uczy się odpowiedzialności za swoje decyzje. To tytuł idealny dla czytelników w wieku 15–30 lat, którzy cenią historie o wewnętrznej przemianie, moralnych szarościach i konsekwencjach działań.
Komiks do recenzji dostarczyło wydawnictwo Non Stop Comics.
Tytuł można również znaleźć na Komiksiarnia Katowice oraz Ceneo.