Timothé Le Boucher w komiksie Pacjent, zabiera czytelnika w ekscytującą i intrygującą podróż po meandrach wspomnień, które mogą zmienić życie wielu ludzi. Jest to jeden z tych tytułów, które zdecydowanie powinny zwrócić uwagę miłośników thrillerów psychologicznych.
Historia rozpoczyna się tutaj od mocnego uderzenia. Już na pierwszych kadrach widzimy zakrwawiony nóż, będący świadectwem czegoś strasznego. Trzymająca go w dłoni ledwie stojąca na nogach młoda dziewczyna o pustym spojrzeniu, zostaje zatrzymana przez policję. Wszystkie ślady prowadzą stróżów prawa do domu rodziny Grimaud, która została brutalnie zamordowana. O dokonanie zbrodni zostaje oskarżona nastolatka, która okazuje się być córką zamordowanych. Jedynym ocalałym z tej masakry jest jej młodszy brat, który w bardzo ciężkim stanie trafia do szpitala. Po takim mocnym wstępie fabuła przeskakuje wiele lat do przodu. Pierre Grimaud, który w momencie ataku miał 15 lat, jest dorosłym mężczyzną, który właśnie wybudził się z wieloletniej śpiączki. Teraz dowiaduje się, że o zbrodnie została oskarżona jego siostra, która niedługo później popełniła samobójstwo. Nic nie pamięta on z tej straszliwej nocy i z trudem radzi sobie z przytłaczającą go rzeczywistością. Na dodatek co noc w snach nawiedza go tajemniczy mężczyzna w czerni. Wielce pomocne okazują się być dla niego regularne spotkania z psychologiem Anną Kieffer, która chce odkryć prawdę o przeszłości (tym samym pozwalając pacjentowi się z nią pogodzić). Każda kolejna sesja terapeutyczna zaczyna zmieniać relacje na linii pacjent-lekarz w coś bardziej osobistego. Na światło dzienne zaczynają wypływać jednocześnie nowe fakty, które mogą być bardzo niebezpieczne.
Autor dzieła skupia się tutaj na stopniowym odsłanianiu nowych poszlak, które mają prowadzić w stronę prawdy na temat tragicznych wydarzeń tamtej nocy. W genialny sposób łączy więc on przeszłość i teraźniejszość z każdą kolejną stroną wciągając odbiorcę w jeszcze większą dawkę niepokoju, tajemnic i szaleństwa. Retrospekcje przeszłości oparte są tutaj na sesjach terapeutycznych Pierra, który poddawany jest hipnozie. Każde jego kolejne spotkanie z lekarką, znacząco zmienia jednak ich relacje. Wyraźnie widać postępującą pomiędzy nimi grę uwodzenia, w której tajemnice i półprawdy są czymś naturalnym. Zmieniają się tutaj ich role do tego stopnia, że po pewnym czasie trudno jest stwierdzić, kto tak naprawdę jest tu manipulowanym. Timothé Le Boucher obok głównego wątku nie zapomina jednocześnie o mocniejszym rozwinięciu innych elementów historii. Skupiają się one głównie na innych drugoplanowych postaciach (pacjentach szpitala), którzy z jednej strony zdominowani są przez strach, liczne niepokoje i własne problemy, z drugiej mocno przyciągani są przez tajemniczą aurę Pierre’a, który ma na nich pewien wpływ.
Niczego złego nie można również napisać na temat warstwy graficznej komiksu. Jest ona pozornie prosta, ale stanowi idealne uzupełnienie niepokojącej i tajemniczej historii, w kilku momentach jeszcze bardziej podsycając jej klimat.
Pacjent jest więc niczym innym jak jednym z najlepszych komiksowych thrillerów, jaki pojawiły się na naszym rynku w 2021 roku. Jeśli ktoś pragnie wciągającej, zaskakującej i mocno nietuzinkowej historii, to zdecydowanie polecam.
Dziękujemy wydawnictwu Non Stop Comics za udostępnienie egzemplarza do recenzji.
Polecam:
Sekrety przeszłości.
Ocena:
Niebywale angażująca, zaskakująca i skłaniająca do refleksji dawka komiksowego thrillera, w którym prawda jest rzeczą względną, a psychika człowieka miejscem skrywającym mroczne sekrety.
[…] 47 strun tom 1 jest więc solidnym początkiem komiksowego dyptyku, na który warto zwrócić uwagę. Nie jest to jednak najlepsze z dzieł autora, tu palmę pierwszeństwa nadal utrzymuje album Pacjent. […]