Cesarstwo wschodniorzymskie, a później już Bizantyjskie prawie przez cały okres swojego istnienia dość mocno było zaangażowane w konflikty militarne. Kolejne podboje, odzyskiwanie utraconych ziem, obrona swoich rozległych granic. Wszystko to sprawiało, że musiało ono posiadać solidną armię i dość często z niej korzystać. To właśnie kolejne mniejsze i większe sukcesu wojskowe sprawiały, że Cesarstwo przez tak długi czas pozostawało mocarstwem. Jeżeli więc kogoś interesuje militarny aspekt funkcjonowania tego imperium, to książka Wojny Bizancjum jest publikacją, po którą zdecydowanie powinien on sięgnąć.
Autorem publikacji jest John Haldon, profesor historii na uniwersytecie w Princeton, który od lat zajmuje się tematyką Bizancjum. Jego publikacje (głównie związane z dziejami Imperium Bizantyjskiego), zawsze były doceniane zarówno przez środowiska naukowa, jak i zwykłych czytelników. Już na samym wstępie można napisać, że recenzowana książka zalicza się do tego grona i na pewno powinna ona znaleźć się w posiadaniu pasjonatów historii/wojskowości.
Autor w swojej publikacji nie starał się zaserwować czytelnikowi dokładnej analizy każdej najmniejszej walki Bizancjum, gdyż byłoby to objętościowo dość problematyczne. Nie mniej jednak w publikacji znajdziemy solidną porcję treści ukazującą dość dobrze dzieje militarne Cesarstwa na przestrzeni lat, kończąc publikację w połowie XII wieku, kiedy to Imperium była cieniem swojej dawnej potęgi i niewiele już znaczyło pod względem siły ofensywnej.
Cała publikacja została podzielona na sześć obszernych rozdziałów. Na początek czeka na nas solidny „wstęp” ukazujący geograficznie teren działań wojennych. Twórca prezentuje tutaj szczegółową charakterystykę terenów, na których Imperium prowadziło wojny. Poświęca on tutaj miejsce, na ukazanie jak ukształtowanie obszaru wpływało na taktykę wojska, jak rozmieszczone były szlaki handlowe, jak funkcjonowała ekonomia poszczególnych ziem czy jak radzono sobie z logistyką zaopatrzenia. Zdobyta w tej części wiedza pozwala na należyte zrozumienie kolejnych rozdziałów, gdzie w kolejności chronologicznej opisane zostają kolejne kampanie wojenne. Cała najważniejsza część publikacji zaczyna się od zaprezentowania wojen Justyniana. Później profesor przedstawia kampanie na przełomie VI i VII wieku w okresie narodzin islamu (głównie walki z Persami i Arabami). Czwarty rozdział to okres VIII i IX wieku, czyli kolejne wojny z Arabami oraz nowe konflikty między innymi z Bułgarami. Kolejny rozdział to wojny Imperium w czasach panowania cesarzy-żołnierzy, a także Bazylego II (X i XI wiek), które pozwoliły Cesarstwu odzyskać wiele z utraconych wcześniej ziem i umocnić ponownie swoją potęgę w regionie. Ostatni rozdział, tak jak zostało to już wspominane to okres XI i XII wieku, kiedy Bizancjum zaczęło odnosić coraz to więcej porażek, tym samym powoli tracąc miano niepokonanej wielkiej militarnej potęgi.
W każdym z opisanych rozdziałów twórca poświęca sporo miejsca na zaprezentowanie konkretnych strategii, taktyk, organizacji wojskowych i zmian zachodzących zarówno w strukturach wojska, jak i „administracji”. Dopiero na podstawie tych danych prezentuje on dokładniej poszczególne kampanie i najważniejsze bitwy. Mamy więc tutaj do czynienia z solidną porcją skondensowanej wiedzy, która powinna mocno zaciekawić pasjonatów tematu. Ponadto twórca stara się tutaj ukazać trochę szersze tło historyczne opisywanych wydarzeń, jest to jednak tylko malutki dodatek do „wojskowego” aspekty dzieła. Jeśli więc liczy ktoś na mocniejsze kontekst historyczny poszczególnych kampanii, to raczej będzie mocno rozczarowany.
Pod względem merytorycznym cała publikacja stoi na naprawdę bardzo wysokim poziomie. Należy jednak cały czas pamiętać, że jest to pozycja tematycznie hermetyczna i kierowana ściśle określonej grupy odbiorców, którzy są świadomi zawartych w książce treści. Mamy tutaj do czynienia z publikacją mogącą być świetnym uzupełnieniem wiedzy o Bizancjum, na pewno nie można jej jedna traktować jako podstawowego źródła historii Cesarstwa. Niczego złego nie można również napisać na temat stylu autora, który stara się cały czas być dość przystępny dla każdego (niektóre fragmenty mogą być jednak dość nużące i trudniejsze do przyswojenia). Uzupełnieniem tekstu jest tutaj solidna porcja zdjęć, map, szkiców kampanii, planów bitew, dzięki czemu mamy okazję zobrazować sobie poszczególne fragmentu książki. Niestety publikacja wzorem wielu innych książek historycznych, decyduje się na umieszczenie tego rodzaju dodatków w jednym miejscu, co wymusza wertowanie kartek w momencie pojawienia się w tekście konkretnego odnośnika. Dobrym posunięciem moim zdaniem jest za to umieszczenie na samym końcu przypisów, których jest dość sporo, co mogłoby wpływać na czytelność poszczególnych stron.
Nie pozostaje więc nic innego jak polecić książkę Wojny Bizancjum, każdemu miłośnikowi historii, który posiada już pewną wiedzę o Cesarstwie, a teraz pragnie ją uzupełnić o solidną porcję „wojennych” szczegółów. Moim zdaniem mamy tutaj do czynienia z jedną z najlepszych (jeśli nie najlepszą) dostępną na naszym rynku publikacją, poruszającą ten konkretny aspekt funkcjonowania Bizancjum.
Dziękuję wydawnictwu REBIS za udostępnienie książki do recenzji.
Polecam:
-
8/10
-
7/10
-
9/10