Projekt Standstill – recenzja komiksu.

Projekt Standstill - recenzja komiksu.

Co byście zrobili, gdybyście zdobyli technologię, zatrzymującą czas? Na myśl przychodzi całe mnóstwo potencjalnych możliwości. Tylko, co jeśli taka technologia wpadnie w niepowołane ręce? Jak powstrzymać kogoś, kto zawsze jest o krok przed tobą? Przed takim wyzwaniem stoją bohaterowie komiksu Projekt Standstill.

Ryker Ruel zdobywa urządzenie, które pozwala zatrzymać czas. W jakim celu go używa? Dla zemsty, a ta jest naprawdę krwawa i nieprzewidywalna. Jest jednak pewien naukowiec, Colin Shaw który zna technologię i próbuje go powstrzymać. Tak zaczyna się, dosłownie i w przenośni, walka z czasem, a na szali znajdują się ludzkie życia.

Pomysł, który stanowi fundament komiksu jest według mnie bardzo atrakcyjny i ciekawy. Projekt Standstill w oryginalny sposób łączy motyw sci-fi z elementami thrillera i dużą ilością akcji. Sceny, wykorzystujące technologię zatrzymywania czasu są kreatywne i zdecydowanie zapadają nam w pamięć. Nie brakuje im dynamiki i kolorytu. Ich choreografia jest przemyślana, a ich jedyny problem jest taki, że z czasem wkrada się w nie pewien stopień przewidywalności.

Mocnym punktem historii napisanej przez Lee Loughridge jest główny bohater, a zarazem antagonista, Ryker Ruel. Im więcej na jego temat się dowiadujemy, tym bardziej dostrzegamy jak skomplikowana jest to postać. To charyzmatyczny, ale z lekka obłąkany mężczyzna, którego napędza zemsta. To z kolei prowadzi go w mroczne rejony ludzkiej świadomości, a na jego przeciwników sprowadza brutalny „dopust boży”.

Szeroki format komiksu ma pozytywny wpływ na efektowność wielu ilustracji. Projekt Standstill jest pełen spektakularnych scen. W początkowych rozdziałach styl Andrew Robinsona bardzo dobrze oddaje dramatyzm i skalę historii. W drugiej części nieco słabiej sprawdza się Alex Riegel, który przejmuje obowiązki rysownika serii. Pomiędzy scenami akcji, wizualnie historia nie powala jednak na kolana.

Problemem komiksu jest tempo akcji, które bardzo mocno się tutaj waha. Gdy nie mamy do czynienia ze scenami akcji, historia zwalnia. Scenarzysta nie jest wtedy w stanie odnaleźć ciekawego sposobu na pociągnięcie jej do przodu. Podąża pewnym utartym schematem, nie wykorzystując pełni potencjału tej opowieści. Szkoda, bo Projekt Standstill oferuje czytelnikowi świetnego antagonistę i klimat, naprawdę skłaniając nas do śledzenia historii.

Jeśli jesteście fanatykami opowieści sci-fi z czasem w roli głównej, a sceny akcji napędzają was do działania, to Projekt Standstill powinien was zainteresować. Gdy jednak weźmiemy pod uwagę prosty scenariusz, tempo akcji oraz przewidywalność i sztampowość pozostałych bohaterów, komiks jawi się jako dość przeciętny, z niewykorzystanym potencjałem.


PLUSY: MINUSY:
  • Sceny akcji.
  • Nierówne tempo akcji.
  • Główny antagonista.
  • Słabi bohaterowie drugoplanowi.
  • Mieszanka thrillera i sci-fi.
 

Projekt Standstill.
6/10

Ocena:

Ocena komiksu Projekt Standstill.Jeśli jesteście fanatykami opowieści sci-fi, to Projekt Standstill powinien was zainteresować. Warto sprawdzić tytuł dla oryginalnego pomysłu, ale od scenariusza nie należy zbyt wiele oczekiwać.


Album do recenzji dostarczyło wydawnictwo Nagle Comics. Komiks można również znaleźć na Komiksiarnia i Ceneo.

Polecam:

0 0 głosy
Article Rating
Subskrybuj
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Najstarsze
Najnowsze Najwięcej głosów
Opinie w linii
Zobacz wszystkie komentarze
0
Chętnie poznam Twoje przemyślenia, skomentuj.x