Policja granatowa w Generalnym Gubernatorstwie w latach 1939–1945 – recenzja książki

Policja granatowa w Generalnym Gubernatorstwie w latach 1939–1945 - recenzja książki

Policja granatowa w Generalnym Gubernatorstwie w latach 1939–1945, jak sama nazwa wskazuje to publikacja poświęcona jednostce Polnische Polizei im Generalgouvernement (Policja Polska Generalnego Gubernatorstwa) potocznie zwanej „Policja granatowa”, która funkcjonowała na okupowanych ziemiach Polskich w okresie II Wojny Światowej. Jest to formacja o której przeciętny człowiek wie naprawdę niewiele. Jednostka stanowi naprawdę ciekawy i ważny aspekt naszej historii, o której należy głośno rozmawiać, tym bardziej że z „granatowymi” w tamtym okresie zetknął się prawie każdy i nie zawsze takie relacje kończy się dobrze.

Recenzowana publikacja powstała pod redakcją Tomasza Domańskiego i Edyty Majcher-Ociesy jest następstwem konferencji „Policja Polska w Generalnym Guberantorstwie w latach 1939-1945”, która obradowała 6 grudnia 2016 r. w Kielcach. Tytuł wdany w ramach cyklu Centralny Projekt Badawczy IPN „Dzieje Żydów w Polsce i relacje polsko-żydowskie w latach 1914-1989”, stara się przybliżyć zainteresowanemu tematem czytelnikowi obraz „Policji granatowej” na podstawie odkrytych faktów.

Formacja i jej funkcjonowanie

Na całość publikacji składa się dziewięć artykułów naukowych, które dotykają różnego aspektu tytułowego zagadnienia. Na samym początku umieszczono zdecydowanie najlepszy i najobszerniejszy tekst autorstwa Macieja Korkucia, który mocno przybliża charakter formacji, zarówno w kontekście państwowym, prawnym, jak i historycznym. Dowiadujemy się tutaj między innymi o powołaniu granatowej policji przez Hansa Franka 17 grudnia 1939 roku. Przymusowym wcieleni przedwojennych policjantów w szeregi formacji i późniejszej szerszej rekrutacji. Zadaniach jednostki, która początkowo miała pełnić funkcję pomocniczą i zajmować się jedynie drobnymi przestępstwami (jeśli nie dotyczyły one Niemców), oraz późniejszym jej wykorzystaniu jako kolejnego aparatu represji skierowanego w stronę Polaków i Żydów. Czy też warunkach, w jakich działała granatowa policja i cały kontekście jej funkcjonowania włącznie z postrzeganiem przez ludność cywilną.

„Niemcy tworzyły nowy porządek prawny na podbitych ziemiach polskich nie na podstawie polskiego ustawodawstwa przedwojennego, ale na podstawie ustawodawstwa własnego, narzuconego społeczeństwu podbitej Polski i egzekwowanego przemocą…”

Działania na wybranych obszarach

Tak rozbudowany „wstęp” (śmiało można tak nazwać pracę Macieja Korkucia), to doskonała podstawa ułatwiająca odbiór dalszej części książki. Autorzy kolejnych rozdziałów/artykułów starają się pokazać między innymi funkcjonowanie „Polnische Polizei” w wybranych regionach Generalnego Gubernatorstwa (Kilece, Opoczno, dystrykt lubelski) zarówno przez pryzmat ich funkcjonowania na tych ternach, jak i na konkretnych przykładach, które nie zawsze było chwalebne.

Problem przynależności do Granatowej Policji

W osobnym rozdziale poruszony zostaje tutaj również problem określania członków tej formacji. Autor stosownego artykułu stara się ukazać szerszy kontekst jednostki, w której nie każdy był kolaborantem. Szacuje się, że od 20-30% członków w mniejszym lub większym stopniu wspierało państwo podziemne. Pojawiały się również mniej lub bardziej liczne grupy, które zdecydowały się na współpracę z okupantem i wykonywały posłusznie jego rozkazy. Nawet z perspektywy czasu i licznych odkrytych dokumentów, nie można jednak jednoznacznie stwierdzić, jak liczna była to grupa i ile z nich tak naprawdę można śmiało nazwać „zbrodniarzami”.

Stosowna część książki „Policja granatowa w Generalnym Gubernatorstwie w latach 1939–1945” została również poświęcone tematyce postrzegania „policji granatowej” przez prasę Niemiecką, czy losach niektórych członków formacji po zakończeniu wojny, którzy zasilili szeregi MO.

„Ocena policji granatowej w świetle dotychczasowych ustaleń nie jest jednolita. Formacja ta była bowiem stworzona przez okupanta niemieckiego, przez niego kierowana i jemu podporządkowana, natomiast wśród zachowań funkcjonariuszy odnajdujemy przykłady pozytywne i negatywne (zgodne z oczekiwaniami Niemców)”

Forma i treść

Opisane powyżej treści to tylko cześć naprawdę różnorodnej i ciekawej tematyki, którą można znaleźć w tej publikacji. Teksty pod względem merytorycznym są bardzo dobre, jeśli zaś chodzi o ich przystępność jest poprawnie, chociaż należy pamiętać, że mamy tutaj do czynienia z dziełem naukowym. Niestety, ale w paru miejscach oznacza to mocno specyficzny język, który nie ma co ukrywać, jest chwilami troszkę zbyt rozwiązły. Doskonałym przykładem może być tutaj fragment poświęcony potocznemu nazewnictwu „policja granatowa”. Gdzie autor przez półtorej strony rozwodzi się nad tą tematyką, jednocześnie już w pierwszym zdaniu jasno określając, że nazwa pochodziła od koloru munduru (to, czy uznamy to za wadę publikacji, to już jednak sprawa czysto subiektywna).

Podsumowanie

Pomijając specyficzną naukową formę językową i biorąc pod uwagę tylko samą treść, to książka Policja granatowa w Generalnym Gubernatorstwie w latach 1939–1945, to pozycja naprawdę godna uwagi. Każda osoba interesująca się okresem II Wojny Światowej, szczególnie tej dotyczącej naszego kraju, powinna po ten tytuł sięgnąć, aby powiększyć swój zasób historycznej wiedzy.


Dziękuję Instytutowi Pamięci Narodowej za udostępnienie egzemplarza do recenzji.

8.5/10

ZALETY/WADY:

+ duża dawka wiedzy na temat „Policji granatowej”

+ pozycja polecana miłośnikom historii

naukowy język, który nie zawsze jest łatwo w odbiorze

1 1 vote
Article Rating
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
0
Would love your thoughts, please comment.x