Chociaż na karku mam już ponad 30 wiosen i miałem okazję przeczytać mnóstwo wspaniałych historii, to wciąż trafiam na takie, których nikt nie zdecydował się jeszcze w jakiejś formie zaadaptować. Często są to prawdziwe perełki lub ponadczasowe klasyki. Jedną z takich pozycji jest genialna mangowa seria Pluto, która właśnie doczekała się swojego anime.
Na początku warto nadmienić, że poruszony w anime oraz w mandze, wątek wywodzi się z innego kultowego tytułu. Chodzi mianowicie o Astro Boya autorstwa Osamu Tezuki. Akcja Pluto kręci się wokół śmierci jednych z najbardziej zaawansowanych robotów na Ziemi, a także zwolenników sztucznej inteligencji i przyznawania im praw. Śledztwo w tej sprawie prowadzi robot-detektyw z Europolu, Gesicht. Trafiając na kolejne tropy, pojawia się jednak coraz więcej pytań. Wszystko wskazuje bowiem na to, że mordów dokonuje robot, a roboty przecież nie mogą zabijać ludzi, tak mówi jedna z podstawowych zasad.
Twórcy Pluto zdecydowali się na specyficzny format, gdyż każdy z ośmiu odcinków animacji trwa niecałą godzinę. Oglądając serial, dostrzegamy jednak, że jest to jak najbardziej wybór trafiony, choć zdecydowanie niecharakterystyczny dla japońskich tytułów. Niewątpliwie pomaga on w odpowiednim tempie wprowadzić widza w toczące się na ekranie wydarzenia i przedstawić świat, w którym mają one miejsce. Przede wszystkim jednak właściwie wyeksponować bohaterów tego dramatu.
Anime łączy w sobie elementy psychologicznego thrillera, science-fiction oraz dramatu. To naprawdę głęboka, złożona historia z nietypowymi zwrotami akcji i zawiłościami. Opowiada o istocie człowieczeństwa, o miłości i nienawiści, o granicy między sztuczną inteligencją a ludzkimi odczuciami. To tylko kilka z tematów, które Pluto przemyca pod płaszczem fabuły o zabójstwach robotów i ich tajemniczym sprawcy. Zresztą, to właśnie ta warstwa ideologiczna, czy filozoficzna najbardziej przykuwa uwagę.
Co tyczy się samego stylu animacji, to na szczęście Netflix postawił na klasykę i nie mieszał, jak to często ma w zwyczaju. Anime płynnie zabiera nas od jednego pięknego kadru do następnego. Naprawdę wygląda to, jak ożywający na naszych oczach komiks. Dopieszczony co do najmniejszych detali. Świetnie podkreślono poszczególne elementy historii. Zarówno te pełne tajemnicy i suspensu, jak i te, gdy z ekranu wylewa się dynamiczna akcja, a na widza czekają ogromne niespodzianki. Ta piękna historia została wyprodukowana na najwyższym poziomie i na taki właśnie zasługiwała.
Pluto wciąga niemal od pierwszych minut. Nie mija wiele czasu, a widz pragnie odkryć, kto stoi za zabójstwami i o co tak właściwie tutaj chodzi. Odkrywanie kolejnych elementów tej intrygi stanowiło dla mnie wielką frajdę. Poza tym nie mamy tutaj do czynienia z typową narracją. Większości wydarzeń przyglądamy się z perspektywy wspomnianego przeze mnie detektywa robota Gesichta. Nie jest tak jednak przez cały czas. Wraz z kolejnymi morderstwami się to zmienia, a w szczególności w ostatnich dwóch odcinkach. W tej historii nie ma tylko jednej istotnej postaci. Każdy bohater, którego poznajemy ma ważna znaczenie dla zrozumienia całości historii.
Poza tym bardzo ciekawie przedstawia się wersja świata, którą stworzyli tutaj Naoki Urasawa i Takashi Nagasaki, a którą zaadaptowało Studio M2. Mamy królestwo Persji i Tracji, Japonię, ale lądujemy także na wybrzeżach Turcji i Grecji. Z jednej strony dostrzegamy futurystyczne cechy wykreowanego tu środowiska. Z drugiej gołym okiem dostrzegamy odniesienia do rzeczywistości, a także do różnych problemów współczesnej cywilizacji. Pluto opowiada o wojnie i jej konsekwencjach, mamy też kwestię rasizmu i dyskryminacji, ale to tylko mały wycinek fabuły serialu.
Pluto to trzymająca w napięciu, poruszająca, przepiękna historia. Animacja stoi na równie wysokim poziomie co scenariusz, stając się jedną z najlepszych (jeśli nie najlepszą) pozycją anime roku 2023. To samo tyczy się ścieżki dźwiękowej i dubbingu, nawet polskiego. Jeśli do tej pory nie byliście przekonani do science-fiction, ten tytuł z pewnością to zmieni.
Źródło: YT Netflix.
- Odcinki: 8
- Premiera: Październik 2023
- Studio: Studio M2
- Źróło: Manga
- Gatunek: Akcja, Tajemnica, Sci-Fi, Dramat
- Wiek: 13+
Pluto.
Ocena:
Pluto to angażujący scenariusz i świetna animacja. Mamy więc tu do czynienia z arcydziełem, które koniecznie trzeba zobaczyć.