Kroniki Francine R. to kolejna komiksowa próba dotarcia do szerszego grona odbiorców z dosyć trudną tematyką, jaką jest zagłada ludzi podczas II Wojny Światowej. Opowiedziana tutaj historia jest ukazana z perspektywy tytułowej Francine Rivollier, działaczki francuskiego ruchu oporu i więźniarki obozów koncentracyjnych w latach kwiecień 1944 – lipiec 1945.
Francuski ruch oporu
Francine R. podobnie jak jej siostra i brat nie mogli pogodzić się z utratą niepodległości ich kraju, gdzie Niemcy panoszyli się jak u siebie. To właśnie między innymi dla tego została ona czosnkiem runku oporu. Jej działalność szybko jednak zwróciła uwagę Niemców, którzy zatrzymali ją razem z siostrą w kwietniu 1944 roku. Po krótkim pobycie w więzieniu Combe siostry zostają przekazane do koszar Grouchy w Saint-Étienne, skąd z kolei trafiają do podparyskiego fortu Romainville. Kilka dni później ponownie zostają przetransportowane, tym razem trafiając do obozu koncentracyjnego Ravensbrück. To właśnie tam kobieta przestała być Francine, a stała się więźniem numer 38987.
Wspomnienia
Tytuł, którego autorem jest Boris Golzio, w pełni opiera się na wspomnieniach tytułowej kobiety. Prawie cały pojawiający się w komiksie tekst jest zapisem nagranej przez autora tytułu rozmowy z Francine R. Jedyne ramki wyróżnione czarnym wypełnieniem są autorską próbką wytłumaczenia niektórych fragmentów w szerszej perspektywie).
Trudna tematyka pełna emocji
Mamy tutaj do czynienia z naprawdę trudną, mocno emocjonalną i wielu momentach przerażającą osobistą historią, która pokazuje bestialstwo II Wojny Światowej. Można doszukać się tutaj próby pokazania wojennych realiów z perspektywy francuskiego narodu, który dosyć różnorodnie reagował na kapitulację swojego kraju i rząd Vichy. W głównej mirze pozycja opiera się jednak na obozowych wspomnieniach, gdzie życie ludzie było mniej warte niż kawałek chleba.
Biorąc do rąk dzieło autobiograficzne, trzeba być przygotowanym na pewną dawkę emocji, które w mniejszym lub większym stopniu kształtują całą historię. Nie inaczej jest i tutaj, gdzie wspomnienia obozowego piekła Francine R. nie zawsze są w pełni obiektywne, co oczywiście nie oznacza, że nie są one prawdziwe. Zarówno strach, jak i cierpienie tamtego okresu spowodowały trochę wypaczone postrzeganie niektórych faktów. Zabierając się za lekturę owego dzieła, znajdzie się więc tutaj informacje jakoby „Francuski, miały mniej wszy i pluskiew niż inne więźniarki i była o wiele czystsze”, „Polski były wiecznie brudne i cały czas donosiły na inne osadzone” czy stwierdzenie, że „każdy, kto był w obozie nie powie o Polakach nic dobrego”. Rodzimy odbiorca może się poczuć dotknięty takimi stwierdzeniami, nie ma jednak co ukrywać faktu, że nie każdy osadzony w obozie zachowywał się właściwie (dotyczy to wszystkich nie tylko Polaków). Wspomnienia Francine są troszkę zbyt stereotypowe, gloryfikujące własny naród, co ciekawe podobne spostrzeżenia o współwięźniarkach można przeczytać w relacjach Polek będących ważniakami w obozie Ravensbrück. Kobieta w swoich wspomnieniach nie ukrywa jednak, że to właśnie Polki w obozowej rzeczywistości najwięcej wycierpiały (to gównie one stawały się obiektami wypaczonych niemieckich eksperymentów).
Rysunki
Graficznie komiks prezentują się poprawnie, chociaż nie można mówić tutaj o zapierających dech w piersiach rysunkach. Styl jest bardzo prosty, typowy dla francuskiego komiksu. Twarze postaci są bardzo umowne, oddając jednak w pewnym sensie ich emocje i przerażenie.
Pozycja warta sprawdzenia
Kroniki Francine R. to poprawna komiksowa biografia ukazująca przerażający aspekt II Wojny Światowej. Nie znajdzie się jednak tutaj nic nowego, o czym nie wiedziałby bardziej zorientowany w temacie czytelnik. Nadal jest to jednak pozycja warta przeczytania, szczególnie biorąc pod uwagę ilość komiksowych dzieł tego typu.
Komiks do recenzji dostarczyła Komiksiarnia Katowice, za co serdecznie dziękuję.
Polecam:
Podsumowanie:
+ mocna i emocjonalna treść;
+ tematyka o której powinno się nieustannie pamiętać;
– niektóre wspomnienia odrobinę zniekształcone przez dużą emocjonalność;
– prosta oprawa graficzna;