Mity Cthulhu według Lovecrafta – recenzja komiksu.

Mity Cthulhu według Lovecrafta recenzja komiksu

Esteban Maroto to ceniony hiszpański artysta komiksowy znany ze swoich mrocznych i sugestywnych prac. Jest on więc właściwą osobą do zmierzenia się z komiksową adaptacją Mitów Cthulhu Lovecrafta. Sam album jest zaś pozycją, obok której fani grozy i niepokoju, zdecydowanie nie powinni przejść obojętnie.

Pod twardą oprawą albumu Mity Cthulhu według Lovecrafta na czytelnika czekają graficzne adaptacje trzech klasycznych historii (Bezimienne miasto, Ceremoniał, Mity Cthulhu), które przeleżały w zapomnieniu ponad 30 lat. Dobry komiks jest jednak jak wino, jego leżakowanie wcale nie psuje smaku, a wręcz przeciwnie sprawia, że smakuje on jeszcze lepiej.

Jeżeli chodzi o fabularną stronę komiksu, to prezentuje się ona dwojako. Dostępnym tu historiom nie można odmówić mocnego klimatu, który potrafi wywołać u czytelnika gęsią skórkę, a przez to być również dość angażujący. Sam scenariusz nie jest jednak tak idealny, jak można byłoby od niego oczekiwać.

Historie w dużym uproszczeniu można tu określić mianem mocno skondensowanego materiału źródłowego. O ile nie zna się dobrze oryginałów, to nie stanowi to dla czytelnika większego problemu. Jeśli jednak porówna się to z pracami Lovcrafta, to nie można nie dostrzec pewnych uproszczeń i skrótowości podawania niektórych wątków.

Na całe szczęście wszystkie te scenariuszowe niedociągnięcia spychane są na bardzo daleki plan (i szybko się o nich zapomina) przez rewelacyjną czarno-białą oprawę graficzną. Prace Maroto są szczegółowe, bujne, obsesyjne i niesamowicie klimatyczne. Dosłownie z każdego kadru komiksu wylewa się tu strach i przerażenie, które mocno oddziaływują na odbiorcę dzieła. Wyraziste twarze postaci, perfekcyjne wykorzystanie cieni, głęboka atramentowa czerń, bogactwo detali. Wszystko to tworzy obrazy, od których nie można oderwać wzroku, które jednocześnie potrafią przyspieszyć tętno czytelnika niczym najlepszy filmowy horror.

Na słowa uznania zasługuje tu również samo wydanie albumu. Ciekawie prezentuje się zwłaszcza wstęp w postaci wprowadzenia do mitologii Cthulhu, który najbardziej powinni docenić mniej obeznani w twórczości Lovecrafta czytelnicy.

Mity Cthulhu według Lovecrafta przykładowa plansza - recenzja komiksu.
Przykładowa plansza: alejakomiksu.com

Pomimo wspomnianych problemów scenariuszowych album Mity Cthulhu według Lovecrafta jest pozycją naprawdę wyśmienitą (zwłaszcza dzięki rysunkom), która powinna zostać przeczytana przez każdego fana grozy.


Ocena komiksu Mity Cthulhu według Lovecrafta. PLUSY: MINUSY:
Klimat. Problemy scenariuszowe.
Fenomenalne rysunki.  
Ciekawy wstęp.

 

Mity Cthulhu według Lovecrafta.
8.5/10

Ocena:

Solidny komiks grozy, który powinien spodobać się nie tylko największym fanom Lovecrafta, ale również tym czytelnikom, którzy szukają czegoś intensywnie przerażającego.


Komiks do recenzji dostarczyło wydawnictwo Elemental. Album można znaleźć w ofercie Komiksiarnia Katowice oraz BestComics.


 

0 0 votes
Article Rating
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
0
Would love your thoughts, please comment.x