Izuna (wydanie zbiorcze) – recenzja komiksu.

Izuna wydanie zbiorcze recenzja

Wydawnictwo Lost in Time ma w swojej ofercie pozycje, które na pewno powinny zwrócić uwagę miłośników mitologii japońskiej. Do takich dzieł należy chociażby recenzowany już album Legenda o Szkarłatnych Obłokach. Teraz segment ten powiększa się o kolejne dzieło scenarzysty Saverio Tenuty i jest nim zbiorcze wydanie serii Izuna.

Album przenosi nas do fantazyjnej krainy, w której to od wieków wilki Izuna stanowiły ostatnią obronę świętego drzewa Munemori. Tylko one były w stanie przeciwstawić się potędze demonów Noggo, tym samym broniąc kruchej równowagi pomiędzy światem duchów i ludzi. Wszystko zmienia się pewnego dnia, kiedy to drzewo wydaje niezwykły owoc, którym jest ludzka dziewczyna. Tajemnicza bohaterka momentalnie zaburza trwającą od stuleci równowagę, mogąc tym samym sprowadzić zagładę na oba światy. Musi więc ona wyruszyć w podróż, która zapobiegnie tragedii i jednocześnie odkryje powód jej przyjścia na świat.

Na samym wstępie recenzji wspomniałem album Legenda o Szkarłatnych Obłokach. Pewne powiązania pomiędzy tytułami nie ograniczają się tylko do postaci tego samego scenarzysty. Izuna jest bowiem cyklem rozwijającym i pod pewnymi względami uzupełniającym ów tytuł. Będąc wielkim fanem japońskiej fantastyki, warto wpierw zapoznać się z tą pozycją. Dzięki temu podczas lektury Izuny wyłapie się pewne drobne smaczki, a i sam klimat przedstawionego świata jest moim zdaniem intensywniejszy. Całość została napisana jednak w taki sposób, że funkcjonuje jako całkowicie osobny byt i nieznajomość Legendy, nie wpływa drastycznie na końcową ocenę tytułu.

Jeśli chodzi o zawartość albumu, to jest to mieszanka elementów czysto fantastycznych, japońskich legend/wierzeń i realnego świata średniowiecznej Japonii. Całość podana jest w takiej formie, że kolejne strony wypełnia wartka akcja, od której trudno jest się oderwać. Można więc uznać to za dużą zaletę tytułu, która jednocześnie stanowi również jego wadę. Całość treści jest bowiem tak intensywnie naznaczona orientem, z licznymi nie zawsze oczywistymi nawiązaniami do historii feudalnej Japonii czy szintoizmu, że treść zrozumie i w pełni zaakceptuje tylko wielki pasjonat KKW (mający, chociaż podstawową wiedzę o tamtejszym folklorze i historii). Jeżeli ktoś zalicza się do tego grona, to z pewnością treść komiksu powinna go mocno zachwycić.

Nawet pozornie pięknie wyglądający kwitnący kwiat wiśni, ma jednak jakąś swoją skazę. W tym przypadku jest to bardzo szybkie tempo scenariusza. Wydarzenia dzieją się tu błyskawicznie i często w przeciągu zaledwie kilkunastu kadrów fabuła drastycznie się zmienia. Nie ma więc okazji lepiej poznać i przywiązać się do bohaterów czy znacznie mocniej rozwinąć niektóre poruszone tajemnice. Twórca więc prześlizguje się tu po niektórych elementach historii, pozostawiając u czytelnika pewną małą dozę rozczarowania.

Na pewne niedociągnięcia scenariusza można przymknąć oko, zachwycając się świetnie prezentującą się oprawą graficzną. Za rysunki odpowiada tutaj Carita Lupattelli, która doskonale wręcz obrazuje piękno dawnej Japonii, jak i niezwykłą fantazyjność tamtejszego folkloru. Artystka zależnie od części komiksu bardzo dużą uwagę poświęca szczegółom natury lub też projektom ludzkich postaci. Do tego wszystkiego dochodzi perfekcyjnie wręcz dobrana paleta barw, która intensyfikuje doznania wizualne i podsyca klimat.

Izuna wydanie zbiorcze recenzja - przykładowy rysunek.
Przykładowy rysunek: Lost in Time.

Jeśli więc jesteś pasjonatem Japonii i lubujesz się w tamtejszym folklorze, to album Izuna jest pozycją, która musowo musi się znaleźć w twoim posiadaniu.


  • Scenarzysta: Saverio Tenuta, Bruno Letizia
  • Ilustratacje i kolory: Carita Lupattelli
  • Tłumacz: Jakub Syty
  • Wydawnictwo: Lost in Time
  • Format: 240×320 mm
  • Liczba stron: 200
  • Oprawa: twarda
  • Druk: kolor
  • Data wydania: 29 lipiec 2023

Komiks do znalezienia na CENEO, Komiksiarnia Katowice oraz sklepie wydawnictwa Lost in Time.


Izuna. Wydanie zbiorcze.
8.5/10

Ocena:

Ocena komiksu Izuna wydanie zbiorcze. Pozycja mająca swoje pewne zauważalne niedociągnięcia, nadal jednak stanowiąca bardzo łakomy kąsek dla każdego miłośnika Japonii.

0 0 votes
Article Rating
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
0
Would love your thoughts, please comment.x