Królewska Akademia Mechanosztuki to miejsce, w którym zawsze coś się dzieje, a uczniowie nie mają nawet chwili na „nudę”. Czytelnicy serii mogą więc być pewni, że szósta odsłona przyniesie im sporą dawkę widowiskowości.
Wydarzenia dziejące się w murach Akademii spychają całkowicie na dalszy plan zarówno wszelkie „miłosne podchody”, jak i rozpoczęty turniej o miano najlepszego ucznia. Z cienia wychodzi bowiem główny zły ukazanego wątku i nie pozostaje nic innego jak tylko się z nim rozprawić. To właśnie na tym skupia się fabuła Unbreakable Machine-Doll #6, w której nie zabraknie akcji, emocji i odkrycia kilku tajemnic. Na pierwszej linii walki oczywiście musi znaleźć się Raishin, którego dobrotliwe serce nie może patrzeć na krzywdę innych. Tym razem znajdzie on niespodziewanego sojusznika, z którym będzie musiał współpracować w celu pokonania naprawdę groźnego przeciwnika.
„Widowiskowość” – jest to zdecydowanie motyw przewodni całego recenzowanego tomiku. Czytelnik lubiący dynamiczne starcia nie powinien mieć tutaj powodów do narzekania. Kolejne strony mangi przepełnione są bowiem akcją, w której bohaterowie wspinają się na wyżyny swoich możliwości (chociaż wynik końcowy jest raczej znany). Autor ponadto daje odpowiedzi na niektóre fabularne pytania, przygotowując tym samym odbiorcę na dalszy etap opowieści.
Wizualnie tytuł nadal prezentuje całkiem niezły poziom. Takagi świetnie radzi sobie z ukazaniem dynamiki scen walki. Można jedynie przyczepić się do kilku kadrów, w których rastry i wybuchy trochę za bardzo przytłaczają i powodują, że nie wszystko jest idealnie czytelne.
Do zalet Unbreakable Machine-Doll #6 należy również zaliczyć całkiem ciekawy dodatek znajdujący się na końcu tomiku. Jest nim krótki wywiad z autorem light nowelki, z którego dowiadujemy się między innymi skąd wziął się pomysł na serię, czy jak wygląda rynek wydawniczy w Japonii.
Więcej dobrych mang i komiksów znajdziecie w księgarni Komiksiarnia.pl
Polecam:
OCENA:
Podsumowanie.
Łatwa, przyjemna i widowiskowa manga, która zapewnia chwilę relaksu i zapomnienia.