Zaskakująco świetny thriller – recenzja książki Sprawa Sary

Zapewne większość osób ma przyjemne wspomnienia z dzieciństwa. Jednakże mało kto szczegółowo pamięta co robił kilkanaście czy nawet kilkadziesiąt lat temu, a z czasem te obrazy jeszcze bardziej się zacierają. Pomyślcie, co by było, gdyby takie wspomnienie z dzieciństwa mogło zaważyć o życiu bliskiej osoby? W takiej sytuacji znajduje się Witek bohater nowej książki wydawnictwa W.A.B. pt. Sprawa Sary.

Tytuł mówi nam tutaj wszystko. Fabuła książki autorstwa Karoliny Głogowskiej opiera się na sprawie Sary Bielskiej, która zaginęła w 1993 r. w okolicach Brzezińca na ziemi pomorskiej. Tak się akurat składa, że Witold Wedler, 40-letni dziennikarz spędzał wakacje z przyjaciółmi oraz Sarą w przededniu jej zniknięcia. Po latach nawiedzają go wspomnienia tamtego okresu, który pamięta jak przez mgłę. Wypadek oraz lekarska diagnoza sprawiają, że zaczyna on interesować się śledztwem dotyczącym jego szczenięcej miłości.

Muszę przyznać, że po przeczytaniu tytułu i zobaczeniu okładki, Sprawa Sary wywarła na mnie negatywne wrażenie. Wiem, że nie ocenia się książki po okładce, ale wydawało mi się, że będę miał do czynienia z pozycją tandetną i stereotypową. Na szczęście się myliłem i to bardzo. Książka to świetny thriller, trzymający w napięciu, z wszechobecną atmosferą tajemniczości, bohaterami z krwi i kości i satysfakcjonującym zakończeniem.

Sprawa Sary, czyli pomysł stary, ale wykonanie doskonałe.

Spraw takich jak ta opisana w książce było już wiele. Nie wiem jednak, czy komukolwiek udało się tak oddać klimat tajemnicy i niepewności towarzyszący głównemu bohaterowi tak jak pani Karolinie Głogowskiej. Sprawa Sary świetnie oddaje sentyment, jaki czujemy wracając do czasów dzieciństwa, w połączeniu ze stresem towarzyszącym odsłanianiu kolejnych elementów układanki dotyczącej zaginięcia małej dziewczynki. Autorka podrzuca nam różne przekonujące tropy, wodząc nas za nos aż do samego końca i chwała jej za to.

Przede wszystkim do książki przyciąga nas postać bezpretensjonalnego, inteligentnego Witolda Wedlera. Facet nie daje sobą pomiatać, jest bezpośredni w kontaktach z innymi, a jego potrzeba dotarcia do prawdy robi ogromne wrażenie. Świetnie uzupełnia się z innymi osobami, pojawiającymi się na jego drodze – z dziennikarką Agatą, swoim przełożonym, krewnymi i przyjaciółmi Sary z dzieciństwa.

Podsumowanie.

Autorka w każdym momencie potrafi zaskoczyć czytelnika. Dzięki wielu zwrotom akcji oraz niespodziankom Sprawa Sary staje się książką, od której nie sposób się oderwać aż do samego zakończenia. Czytanie tego tytułu to czysta przyjemność. Docenią go wszyscy czytelnicy, a w szczególności fani thrillerów, którzy w osobie Karoliny Głogowskiej mogą odnaleźć nowego ulubionego autora.

Dziękujemy wydawnictwu W.A.B. za udostępnienie egzemplarza do recenzji.