Sposobów na radzenie sobie z rozstaniem jest wiele. Można zabalować, napić się z kolegami, zamknąć się w swoim pokoju i płakać w poduszkę. Z pewnością nietypową decyzją w obliczu takiej sytuacji jest zamówienie… dziewczyny do wynajęcia. Z taką historią mamy właśnie do czynienia w przypadku mangi wydawnictwa Waneko zatytułowanej Dziewczyna do wynajęcia.
Głównym bohaterem mangi autorstwa Reiji Miyajimy jest dwudziestoletni student Kazuya Kinoshita. Nie ma on wielkich ambicji ani specjalnych celów. Do momentu, gdy go poznajemy, najjaśniejszym punktem jego życia było posiadanie dziewczyny. Tylko że ta dziewczyna właśnie go rzuciła, a chłopak jest tym zrozpaczony. W przypływie emocji decyduje się on na bardzo nietypowy ruch i zamawia dziewczynę do wynajęcia, co wkrótce okazuje się zupełnie zmienić koleje jego losów.
Trudności z dziewczyną do wynajęcia.
Na dobry początek historia raz za razem zaskakuje nas zabawnymi zbiegami okoliczności. Gdy Kazuya w końcu spotyka się z ową dziewczyną do wynajęcia – Chizuru Mizuhara – jest zauroczony nie tylko jej wyglądem, ale także zachowaniem. Niestety nie jest w stanie od razu zrozumieć tego, że spotkania z mężczyznami to jej biznes. W związku z tym każdego klienta traktuje tak samo. Gdy wyrzuca jej swoje żale, na jaw wychodzi jej drugie oblicze. Jest ona wygadana, stanowcza i wyrachowana.
Gdy babcia bohatera nagle trafia do szpitala, powoduje to pierwszą z wielu śmiesznych sytuacji opisanych w mandze. Kazuya zabiera Chizuru ze sobą do szpitala, a jakby tego było mało, przedstawia ją jako swoją dziewczynę. Później okazuje się, że w szpitalu leży również jej babcia, a po jakimś czasie wychodzi na jaw, że chłopak i Chizuru są sąsiadami. Właśnie z takim rodzajem poczucia humoru spotkacie się na kartach mangi. Całość została dodatkowo przyprawiona odpowiednią ilością sprośności i erotycznych scen w sam raz dla czytelników w podobnym wieku co Kinoshita.
Od kłamstwa do kłamstwa.
Pierwszy tom skupia się zwłaszcza na kolejnych wymuszanych przez Kazuyę spotkaniach z Chizuru. Warto nadmienić, że każde z nich jest płatne, a budżet studenta został jasno określony przez jego rodziców. Chłopak coraz bardziej się pogrąża, okłamując co do tożsamości swojej dziewczyny nie tylko babcię, ale także rodziców, przyjaciół, a nawet swoją eks. Jeśli coś na tym etapie mówi nam ten tytuł, to z pewnością jest to trud bycia prawiczkiem, gdy wszyscy ci to wytykają.
Następny tom perypetii biednego Kazuyi można krótko określić jako wakacyjną przygodę. Oczywiście, chłopak co rusz obiecuje Chizuru, że nie skorzysta już z jej usług, ale ciągle do niej wraca jak przyciągnięty magnesem. Tym razem historia przenosi się nad morze i znów jesteśmy świadkami krępujących, a zarazem komicznych sytuacji i kłamstw głównego bohatera. Utrzymywanie pozorów związku z dziewczyną do wynajęcia nie należy do najłatwiejszych. Przede wszystkim, w tej części mangi do głosu dochodzi Mami Nanami, czyli eks Kinoshity. Choć wydaje się słodka i piękna, to ma też bardziej diaboliczną, a wręcz przerażającą stronę. Czytając kolejne rozdziały, zdajemy sobie sprawę, że w powietrzu mamy duże natężenie skrywanych emocji, które rosną zarówno w Mami, Kazuyi, jak i Chizuru.
W końcu, trzecia część Dziewczyny do wynajęcia to emocje trójki bohaterów powoli sięgają zenitu. Wyczekujemy czy prawda wyjdzie na jaw, a kto komu wyzna swoje uczucia. Niczego nieświadomi przyjaciele i członkowie rodziny dokładają do tego swoją cegiełkę, prowokując intymne sytuacje. Jednocześnie Reiji Miyajima cały czas nas zaskakuje i serwuje nam kolejne zwroty akcji na czele z bohaterską próbą uratowania Chizuru przez Kazuyę, czy wspólną noc spędzoną przez przybraną parę w gorących źródłach. Robi się naprawdę gorąco, a my z wypiekami na twarzy wciągamy się w kolejne fragmenty komiksu.
Śmiech przez łzy.
Urzekło mnie poczucie humoru autora mangi. Jest tu oczywiście sporo sprośnych żartów, głównie dotyczących dziewictwa głównego bohatera, ale znalazło się też miejsce na dużą dawkę ironii. Mamy wiele komicznych sytuacji, których źródłem są kłamstwa Kazuyi. Uśmiałem się za każdym razem, gdy jego babcia nazywała Chizuru księżniczką lub gdy chłopak nie mógł się powstrzymać od sięgnięcia po chusteczkę higieniczną w znanym męskiej części czytelników celu. Z jednej strony śmiejemy się z Kinoshity, a z drugiej współczujemy mu jego braku pewności siebie.
Dziewczyna do wynajęcia pod względem wizualnym stoi na przyzwoitym poziomie. W oczy rzucają się nam te fragmenty komiksu, które skupiają się na emocjonalnych przeżyciach poszczególnych postaci, czy jest to smutek, czy podniecenie, czy przerażenie. Autor nie ogranicza się również w przypadku wielu erotycznych pozycji, w których często przypadkiem znajdują się bohaterki oraz pojawiających się w wyobraźni Kazuyi. Mniejsze znaczenie ma tu samo otoczenie, krajobrazy, budynki, itp., ale nawet te wyglądają świetnie.
Podsumowanie.
Choć Dziewczyna do wynajęcia to komedia romantyczna, w przypadku której szybko spostrzegamy, w jakim kierunku zmierza fabuła, nie jesteśmy w stanie przewidzieć jej przebiegu. Świetny scenariusz, pełne humoru dialogi, lecz także bardzo wiarygodne ujęcie uczuć młodych ludzi przez autora powodują, że tytuł ten okazał się dla mnie pozytywnym odkryciem tego roku. Błyskawicznie pochłonąłem trzy tomy mangi i już nie mogę się doczekać, co dalej przytrafi się Kazuyi.
Polecam:
OCENA:
Dziewczyna do wynajęcia #1 - #3.
Historia pełna dużej dawki humoru, pomyłek i zwrotów akcji to świetna rozrywka nie tylko dla dojrzewających chłopców, ale także szukających ciepła i miłości dziewczyn.
[…] Dziewczyna do wynajęcia (seria). Efektowna, rozrywkowa i wciągająca romantyczna komedia, która nie boi się odrobiny pikanterii i zaskakujących zwrotów akcji. Tytuł dobrze obrazujący przemiany zachodzące w bohaterach i rodzącą się pomiędzy nimi miłość. Pełna recenzja tutaj. […]