Na przełomie 21 i 22 kwietnia 1920 roku doszło do zawarcia tzn. umowy warszawskiej. Sojusz Piłsudski-Petlura miał nie tylko zakończyć konflikt polsko-ukraiński, ale również być początkiem nowej drogi w rozwoju obu państw, które miały wspólnie powstrzymać ekspansję komunizmu.
To właśnie z okazji okrągłej rocznicy wspomnianego porozumienia Marszałka Piłsudskiego z dość kontrowersyjnym ukraińskim politykiem Symonem Petlurą, Instytut Pamięci Narodowej postanowił wydać stosowną publikację przybliżającą znaczenie tego „sojuszu”.
Założenia książki były dość ambitne i na pewno ciekawe dla wielu pasjonatów historii. Stulecie zwycięstwa nad bolszewicką Rosją i dzielna obrona niepodległości naszego kraju to najlepszy moment, aby oddać się rozważaniom nad znaczeniem i skutkami nawiązanej współpracy. W publikacji Sojusz Piłsudski-Petlura w kontekście politycznej i militarnej walki o kształt Europy Środkowej i Wschodniej, jak sam tytuł wskazuje, autorzy mieli zamiar skupić się na różnych elementach tego „porozumienia”. Celem poszczególnych rozdziałów było przedstawienie czytelnikowi „sił” potencjalnych sojuszników, realiów w jakich przyszło przygotowywać ten sojusz, układu politycznego i militarnego Europy tamtego okresu czy też wielu trudności, z jakimi borykały się obie strony paktu. Do historycznej dyskusji na ten temat zostali również zaproszeni naukowcy z Ukrainy czy Rosji, co miało nadać pozycji jeszcze większej wartości naukowej.
Skupiając się na rozdziałach stworzonych przez naszych rodaków, śmiało można stwierdzić, że są one przygotowane bardzo merytorycznie i oferują sporą dawkę wiedzy. Jak na publikację noszącą pewne znamiona dyskursu historycznego przystało, wnioski wyciągane przez autorów poszczególnych rozdziałów są dość różne i nie zawsze odbiorca musi się z nimi zgadzać. Najważniejszym aspektem publikacji historycznej jest jednak wymuszenie na odbiorcy zarówno mocniejszego zastanowienia się jak daną tematyką, jak i zachęcenie go do dyskusji i analiz poruszonego zagadnienia. To udaje się tutaj doskonale (cały czas mowa o rozdziałach tworzonych przez naszych rodaków).
Wszystko prezentowałoby się tutaj co najmniej bardzo dobrze i śmiało można byłoby polecić ten tytuł pasjonatom historii tamtego okresu. Na przeszkodzie staje jednak jedna dość poważna wada tytułu. Rozdziały tworzone przez zaproszonych historyków są tutaj opublikowane w ich ojczystym języku. Rozumiem, że pozycje naukowe rządzą się swoimi prawami i zawsze trzeba ściśle trzymać się oryginalnych źródeł. Jednak wydając publikację w Polsce, nie można wymagać od potencjalnego czytelnika znajomości cyrylicy. Jaki jest sens w próbie pokazania różnych refleksji dotyczących danego tematu (sojuszu Piłsudski-Petlura), kiedy siedem z trzynastu rozdziałów jest niezrozumiałych (w zasadzie to sześć, ostatni rozdział został powiem opublikowany w języku angielskim, co jeszcze można zaakceptować)? Sytuacji nie ratuje umieszczenie przed każdym takim tekstem krótkiego streszczenia jego treści. Równie dobrze można było przetłumaczyć cały materiał i pozwolić czytelnikowi na jego samodzielną analizę.
Książki historyczne powinno się oceniać przede wszystkim ze względu na ich merytoryczność i jakość oferowanej wiedzy, a nie formę, w jakiej zostały one opublikowane. Dlatego też jednoznacznie ocenienie tytułu Sojusz Piłsudski-Petlura w kontekście politycznej i militarnej walki o kształt Europy Środkowej i Wschodniej, nie jest możliwe. Z jednej strony mamy bowiem wartościową część publikacji z drugiej treści, których mało kto zrozumie. Czy warto więc sięgnąć po ten tytuł? Każdy będzie musiał odpowiedzieć sobie na to samodzielnie. Moim zdaniem, jeśli trzeba by było zapłacić za książkę pełną cenę (35 zł) to nie, jeśli jednak trafi się na okazyjną promocję to można tytuł sprawdzić.