The Summer Hikaru Died – recenzja anime.

The Summer Hikaru Died  - recenzja anime.

Są takie tytuły, które nieoczekiwanie stają się przebojami. Nie są specjalnie promowane, ale po ich obejrzeniu, od razu chcemy do nich powrócić. Jedną z takich nowości jest anime Netflixa, zatytułowane The Summer Hikaru Died, które tuż po zakończeniu emisji zostało przedłużone na 2. sezon. Czy faktycznie mówimy tutaj jednak o hicie? Sprawdźmy to.

Najnowsza propozycja streamingowego giganta zadebiutowała na jego platformie latem. To z kolei doskonale wpisało się w jej klimat, gdyż akcja The Summer Hikaru Died toczy się właśnie o tej porze roku. Zdecydowanie ułatwiło mi to na wstępie wczucie się w zaprezentowaną w animacji historię. Serial opowiada historię pary przyjaciół, Yoshikiego i Hikaru. Po wizycie w górach, ten drugi jednak w pewien sposób się zmienia, a z czasem wychodzi na jaw związana z tym mroczna tajemnica.

Coś nadprzyrodzonego przejęło ciało Hikaru. Stąd zresztą sam tytuł anime. Yoshiki zaczyna podejrzewać, że Hikaru. to nie jest już jego stary przyjaciel, ale coś obcego, mimo że wygląda jak on. Czujemy, że nadchodzi coś złego, lecz nieoczekiwanie, cokolwiek zapanowało nad nastolatkiem, ma inne pragnienia niż byśmy się tego spodziewali. Relacja między dwójką zaczyna ewoluować w nieoczekiwanym kierunku, gdy wyznają sobie prawdę.

The Summer Hikaru Died genialnie buduje napięcie i niepokój. Często przechodzą nas ciarki, rośnie nam tętno, a to wszystko za sprawą atmosfery, przywiązania do detali i subtelnych zabiegów twórców serialu. Cisza, naturalne dźwięki i wiejskie krajobrazy świetnie kontrastują z tym klimatem. Sugerują nam, że wszystko jest absolutnie w porządku. My jednak wiemy, że coś jest nie tak. W kolejnych odcinkach, wraz z Yoshikim próbujemy to dokładnie rozgryźć, co jest jednym z największych plusów animacji.

Anime łączy w sobie elementy psychologicznego thrillera i horroru. Wnikamy w głąb psychiki Yoshikiego. Chłopak ze świadomością, że jego przyjaciel nie jest tym, za kogo się podaje, wkrótce zaczyna pękać pod naporem stresu. To także opowieść o żałobie, o stracie przyjaciela, o trudności przyjęcia, że osoba, którą znaliśmy, już nie powróci. Łatwo rozumiemy, że bohaterowi trudno pogodzić się z tym, co się stało.

Wizualnie mamy tutaj do czynienia z jedną z tegorocznych perełek. Netflix spisał się według mnie na medal w przypadku The Summer Hikaru Died. Elementy krajobrazu, emocje głównych bohaterów i drzemiące w wiosce mroczne siły składają się na mocny, oryginalny obraz. Jest w nim przyciągająca nas surowość. Powiedziałbym wręcz, że coś nieokreślonego, charakterystycznego dla stylu Davida Lyncha.

Tempo akcji jest tutaj powolne, co odpowiada budowaniu napięcia z odcinka na odcinek. Potrafi ono być momentami wręcz senne. To z kolei pasuje do klimatu anime, które balansuje na krawędzi realizmu i sennej fikcji. Poza tym wiele odcinków bardzo ogólnie wyjaśnia wiele zagadek. Po obejrzeniu 1. sezonu wciąż mamy wiele pytań. Dzięki temu z chęcią wracamy do serialu.


PLUSY: MINUSY:
  • Budowanie napięcia.
  • Wolne tempo akcji.
  • Styl animacji.
 
  • Klimat.
 
  • Główni bohaterowie.
 
   
   

The Summer Hikaru Died. Sezon 1.
8/10

Ocena:

Ocena anime The Summer Hikaru Died. Sezon 1.The Summer Hikaru Died to oryginalna produkcja, która w taki sposób łączy klimat thrillera, wizualną estetykę i nadprzyrodzone moce, że nie można jej pominąć.


Komiksiarnia - Twój sklep z komiksami i mangami.

0 0 głosy
Article Rating
Subskrybuj
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Najstarsze
Najnowsze Najwięcej głosów
Opinie w linii
Zobacz wszystkie komentarze
0
Chętnie poznam Twoje przemyślenia, skomentuj.x