Mroczny, brudny, niepokojący, pachnący zgnilizną i przy okazji niezwykle angażujący czytelnika thriller RIP doczekał się na naszym rynku już piątego tomu. W albumie tym przyjrzymy się postaci Fanette, która skrywa wiele swoich sekretów i nie czuje się zbyt dobrze we własnej skórze.
Przedostatni numer serii skupia się na młodej tajemniczej Fanette. Kobieta całe dnie spędza w obskurnym barze, który prowadzi. Nie cierpi ona swojego zajęcia, co widać w jej mocno nieszczęśliwym wyglądzie. Pod nim kryje się jednak pewien sekret, który zmusza ją do codziennego powrotu do tego miejsca. Jest to mocno powiązane z jej burzliwą przeszłością, która nie daje o sobie zapomnieć i drenuje jej ciało i duszę niczym robak.
Scenariusze kolejnych odsłon serii są niczym puzzle, z których układamy znacznie większy obraz. Gaet wprowadzając do opowieści kolejne postacie i łącząc ich losy na wielu płaszczyznach, stopniowo odkrywa nowe fabularne tajemnice. Tak właśnie jest w przypadku recenzowanego tomu. Autor ciągle jednak zachowuje pewną dawkę enigmatyczności, tak aby utrzymać czytelnika w napięciu i zachęcić go do dalszego śledzenia serii.
Treść komiksu podobnie jak w poprzednich tomach jest dramatyczna, emocjonalna, brutalna, dwuznaczna i mocno niepokojąca. Kreślona tu przez autora fabularna łamigłówka jest subtelna, doskonale przemyślana i potrafi ona mocno zaskoczyć. Pod warstwą mocnego thrillera i metafizycznej atmosfery można tu również odnaleźć wątki obyczajowe czy dramatyczne z wyrazistym bólem i cierpieniem (zarówno fizycznym, jak i psychicznym). Nie jest to więc komiks łatwy w odbiorze, ale na pewno mający w sobie to „coś”.
Scenariusz kolejny raz doskonale uzupełniają rysunki Monier’a. Brudna, szorstka i w wielu momentach bezpardonowa kreska doskonale oddaje klimat opowieści. Rysownik dba o detale, dzięki czemu scenerie i postacie są realistyczne i sugestywne.
RIP tom 5 utrzymuje więc wysoki poziom poprzednich odsłon, cały czas zachwycając czytelnika swoją mroczną nietuzinkowością. Jeśli ktoś szuka czegoś mocnego i wielce niejednoznacznego do przeczytania to seria ta jest warta sprawdzenia.
PLUSY: | MINUSY: | |
Mroczna i wciągająca fabuła. | Tempo akcji momentami niepotrzebnie zbyt spowalnia. | |
Świetne rysunki. | ||
Ciekawi bohaterowie. |
RIP tom 5.
Ocena:
Świetna dawka komiksowego mroku, emocji i dramaturgii, która wylewa się z kart dzieła i mocno udziela się czytelnikowi.
Album do recenzji dostarczyło wydawnictwo Non Stop Comics. Komiks można również znaleźć w ofercie Komiksiarnia Katowice.