Akcja w przestworzach i niewiele więcej – recenzja książki Na celowniku

Tematyka militarna kojarzy mi się przede wszystkim z książkami, których akcja osadzona jest w czasach trwającej wojny. Na rynku wydawniczym jest jednak wiele tytułów, które zabierają czytelnika w czasy bardziej współczesne. Tak też jest w przypadku cyklu Andrzej Kamiński autorstwa Krzysztofa Iwana. Dziś chciałbym opowiedzieć wam o jego drugiej części zatytułowanej Na celowniku.

Książka wydawnictwa WarBook zabiera nas do gorącej Somalii. Tam znajduje się siedziba firmy Airspace Security, której prominentnym pracownikiem jest główny bohater Na celowniku –  Andrzej Kamiński. Andy, jak nazywają go zagraniczni koledzy, to były pilot Wojska Polskiego dzisiaj latający dla przyjemności, a przede wszystkim dla większej kasy w różnego rodzaju misjach, np. zwiadowczych, zbrojnych, itd.

O co tu chodzi?

Czytając książkę, zupełnie nie miało się wrażenia, że jest to kolejna część jakiegoś cyklu. Autor postarał się wytłuścić wszystkie najważniejsze informacje dotyczące bohaterów w taki sposób, że w historii znalazło się mało niezrozumiałych wątków. Z drugiej strony, forma przyjęta przez pana Iwana sprawia, że Na celowniku bardziej przypomina wydłużony odcinek serialu niż pojedynczą całość. Akcja jest tutaj rwana, a fabuła bardzo powoli się rozkręca i długo nie wiemy gdzie to wszystko zmierza.

Mamy tutaj bazę pełną charakternych, zapadających w pamięć pilotów. Mamy też rosyjską przestępczość zorganizowaną. Autor przez długi czas stara się budować napięcie i nie zdradza nam jak te dwa wątki są ze sobą powiązane. Gdy w końcu się tego dowiadujemy, prędzej czujemy rozczarowanie niż podziw i jest to największy minus tego tytułu.

Plusy?

Powyższe nie oznacza jednak, że Na celowniku brakuje pozytywów. Największym plusem są wszystkie fragmenty książki dotyczące lotnictwa, samolotów, scen powietrznych akcji. Widać, że autor starannie przygotował się w tym temacie. Używa profesjonalnych sformułowań i technicznego żargonu, a w szczególności potrafi sprawić, że czytelnik czuje jakby był częścią ekipy latającej F-16.

Poza tym Krzysztof Iwan świetnie potrafił skomponować międzynarodową mieszankę bohaterów, która w każdej chwili potrafi zaciekawić czytelnika. Wśród tej grupy znalazł się nie tylko Polak, ale również Armeńcy, Rosjanie, Francuzi, czy Amerykanie. Autor potrafił uchwycić charakterystyczne dla tych nacji cechy kulturowe i społeczne, dorzucając od siebie sporo charyzmy, tworząc interesujące relacje międzyludzkie.

Podsumowanie.

Na celowniku potrafi trzymać w napięciu. Łączy w sobie elementy akcji, thrillera i dopracowanej pod każdym względem powieści militarnej. Dla mnie jednak zaprezentowana przez autora historia jest momentami zbyt nudna, by wciągnąć wymagającego czytelnika. Sami bohaterowie, realistyczna rzeczywistość oraz widowiskowe sytuacje to zdecydowanie za mało by uznać książkę za pozycję obowiązkową.

Dziękujemy wydawnictwu WarbBook za udostępnienie egzemplarza do recenzji.