Co się stanie, gdy zbierze się grupę renegatów, by walczyli o sprawiedliwość na własnych warunkach? Odpowiedź znajdziemy w albumie Red Hood: Outlaws tom 1, czyli kolejnej części cyklu DC: WEBTOON wydanego przez Egmont Polska.
Seria internetowych komiksów z uniwersum DC, wydana przez Egmont obok dobrze znanego Batmana kieruje również naszą uwagę na troszkę mniej znanych bohaterów, którym na pewno nie można odmówić ambicji i chęci pokazania się.
Album Red Hood: Outlaws tom 1 skupia się na postaci Jasona Todda, znanego również jako Red Hood, byłego Robina, który po swojej śmierci i ponownym ożywieniu obrał nieco mroczniejszą ścieżkę niż jego mentor. W tym tomie Jason zbiera nietypową drużynę – Bizarra i Artemidę – i wspólnie działają jako tytułowi Outlaws, czyli banici.
Fabuła koncentruje się tu na misji odzyskania przez Outlaws pewnego cennego artefaktu z Wyspy Dinozaurów. Nie wiedzą oni jednak, że zadanie to jest o wiele bardziej skomplikowane niż sądzą i będą oni musieli zmierzyć się z członkami Ligi Sprawiedliwości. Prowadzi to do dynamicznych starć, konfrontacji i konieczności pokazania swoich najlepszych zdolności.
Scenariusz autorstwa Patricka R. Younga jest dynamiczny i pełen akcji. W przeciwieństwie do wspomnianego już albumu Batman: Przygody rodziny Wayne’ów, historia jest tu bardziej spójna, a przez to też bardziej angażująca. Oczywiście trzeba przygotować się na pewne uproszczenia fabularne, typowe dla historii publikowanych pierwotnie w formacie Webtoon.
Do zalet tytułu należy także zaliczyć przemyślany humor, którego tutaj nie brakuje. Nie występuje on tak obficie jak w Batmanie, ale jest o wiele lepiej dopasowany do historii i staje się jej integralną częścią. Plusem komiksu jest także ciekawie zaprezentowana relacja między bohaterami. Jason, Bizarro i Artemida tworzą zaskakująco zgrany zespół, mimo swoich odmiennych charakterów i motywacji. Interakcje między nimi są często zabawne i pełne napięcia, co dodaje historii lekkości i sprawia, że czytelnik angażuje się w ich losy. Szczególnie interesujące jest obserwowanie, jak Jason radzi sobie w roli lidera, starając się zapanować nad chaosem, jaki wnoszą do drużyny jego towarzysze.
Jeśli chodzi o wady, to można się tu przyczepić do wspomnianych uproszczeń fabularnych i pewnej przewidywalności niektórych wydarzeń. Małą łyżeczką dziegciu jest tu także tempo akcji, które raz szybko mknie do przodu, w innych momencie zaś niepotrzebnie zbyt mocno zwalnia. Brakuje również głębszego rozwinięcia postaci drugoplanowych, które często sprowadzają się do roli tła dla głównych bohaterów. Są to niedociągnięcia, na które trudno nie zwrócić uwagi, ale i tak całość czyta się zaskakująco bardzo przyjemnie.
Pozytywny odbiór dzieła to zasługa między innymi bardzo ładnej oprawy graficznej. Kreska jest dynamiczna i ekspresyjna, a projekty postaci są charakterystyczne i zapadają w pamięć. Kolorystyka jest żywa i nasycona, co idealnie pasuje do dynamicznej akcji.
Album Red Hood: Outlaws tom 1 pomimo swoich niedociągnięć zasługuje na solidną ocenę. Jest to udana mieszanka akcji, humoru i dynamiki między bohaterami, po którą warto sięgnąć, pragnąc chwili superbohaterskiej rozrywki (niezależnie od wieku).
PLUSY: | MINUSY: | |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Red Hood: Outlaws tom 1.
Ocena:
Dynamiczna i rozrywkowa lektura, która powinna przypaść do gustu fanom Red Hooda i superbohaterskich historii z elementami humoru. Komiks oferuje solidną dawkę akcji, ciekawą dynamikę między bohaterami i atrakcyjną oprawę graficzną. Mimo pewnych wad jest to udany początek serii, który zachęca do sięgnięcia po kolejne tomy.
Tytuł do recenzji dostarczyło wydawnictwo Egmont.
Komiks do znalezienia również na Komiksiarnia Katowice i Ceneo.