Hollywood końcówka lat 40. – fabryka snów, gdzie blichtr i przepych kryją mroczne sekrety. W samym sercu tej iluzji Ed Brubaker, mistrz kryminału noir, zanurza nas w Zaćmieniu, opowieści pełnej zbrodni, obsesji i zdrad. Czy w mieście aniołów można uciec przed własnymi demonami?
Akcja albumu Zaćmienie rozgrywa się w Los Angeles roku 1948., w samym sercu fabryki snów, która skrywa wiele swoich mrocznych sekretów. Jednym ze stałych bywalców tego miejsca jest scenarzysta Charlie Parish. Po powrocie z frontu II Wojny Światowej ciągle odczuwa on traumę tych wydarzeń, co wpływa na jego zdolność tworzenia nowych scenariuszy. To jednak dopiero początek jego prawdziwych kłopotów. Pewnego dnia budzi się on po wcześniejszym zamroczeniu i odkrywa, że w pokoju obok znajdują się zwłoki młodej gwiazdy filmowej. Pod wpływem impulsu zaciera on wszelkie ślady swojej obecności w tym miejscu i stara się zapomnieć o tym wydarzeniu. Dręczą go jednak wyrzuty sumienia, które próbuje zagłuszyć alkoholem i narkotykami. Ostatecznie jednak podejmuje on próbę dowiedzenia się prawdy o tym zabójstwie. Nie będzie to jednak łatwe, gdyż Hollywood od zawsze przesiąknięte było siecią kłamstw, a próba ich wyjaśnienia bywa mocno niebezpieczna.
Zaćmienie to komiks, z którego dosłownie wylewa się atmosfera noir. Mrok, przemoc, sex, krew, ciemne uliczki LA, wszechobecny dym papierosowy i piętrzące się niebezpieczne tajemnice wypełniają tu szczelnie 400 stron dzieła. Ed Brubaker jako znawca gatunku doskonale wie, jak połączyć te elementy z ciekawą historią i tym samym jeszcze mocniej przykuć uwagę czytelnika.
Stworzona przez niego fabuła, choć osadzona w klasycznych ramach kryminału noir, zaskakuje zwrotami akcji i głębokim wniknięciem w psychikę bohaterów. Zręcznie splata on wątki osobiste z intrygą kryminalną, tworząc opowieść, która trzyma w napięciu do samego końca. Mistrzowsko operuje on również językiem, tworząc dialogi pełne napięcia i dwuznaczności, mające tu duże znaczenie dla prowadzonej historii.
Do ogromnych zalet komiksu na pewno trzeba zaliczyć pojawiające się tu postacie. Każdy z pierwszoplanowych bohaterów jest bardzo wyrazisty i każdy z nich ma swoje motywacje, tajemnice i słabości. Ich specyfika sprawia, że nie da się ich łatwo zaszufladkować w kategorii dobra i zła, szczególnie kiedy wszystko dookoła nich jest metaforycznie szare. Szczególnie intrygująco wypada Charlie Parish, który początkowo robi wszystko, aby morderstwo stało się jedną z kolejnych tajemnic Hollywood, które nigdy nie zostaną odkryte. Autor świetnie pokazuje tu jego wewnętrzną walkę i przemianę wewnętrznych przekonań. Jedynie pewne drobne zastrzeżenia można mieć tu do niektórych kobiecych postaci lubiących wykorzystywać swoje ciała do osiągnięcia pewnych korzyści. Zabrakło tu moim zdaniem chociaż jednej bardziej przebojowej przedstawicielki płci pięknej.
Świetna i angażująca historia nie mogłaby pokazać tu pełni swojej niesamowitości gdyby nie dopasowana do scenariusza rewelacyjna oprawa graficzna. Rysunki Seana Phillipsa idealnie współgrają z tonem opowieści. Ciemne, kontrastowe kadry, ekspresyjne twarze bohaterów – wszystko to tworzy spójną i sugestywną wizję świata przedstawionego. Phillips jako stały współpracownik Brubakera, doskonale rozumie jego styl i potrafi oddać na papierze mroczny klimat jego opowieści. Jego kreska jest surowa, a zarazem pełna detali, co doskonale nadaje się do kryminału noir.
Zaćmienie jest więc komiksem, który zachwyci każdego fana kryminałów noir i twórczości Eda Brubakera. To opowieść mroczna, wciągająca i pełna emocji, po którą zdecydowanie trzeba sięgnąć.
PLUSY: | MINUSY: | |
|
|
|
|
||
|
||
|
Zaćmienie.
Ocena:
Komiks ten to perfekcyjne połączenie wciągającej fabuły, wyrazistych bohaterów (z malutkim wyjątkiem), mrocznego klimatu i mistrzowskiej oprawy graficznej. Jest to pozycja, do której chce się wracać i odkrywać w niej nowe niuanse.
Tytuł do recenzji dostarczyło wydawnictwo Mucha Comics. Komiks do znalezienia również na Ceneo.
Inne komiksy wydawnictwa znajdziecie również w ofercie Komiksiarnia Katowice.