Świat Akwilonu: Krasnoludy tom 5 – recenzja komiksu.

Świat Akwilonu: Krasnoludy tom 5 recenzja

Oferta Egmontu oraz seria Świat Akwilonu: Krasnoludy wzbogaciła się o kolejny tom. W piątej odsłonie główną bohaterką jest Tiss, która pragnie wszystkim udowodnić swoją siłę i talent, tak aby nikt nie miał wątpliwości, że jest ona wielkim wojownikiem jak jej przodkowie.

Fabuła albumu rozpoczyna się w momencie, kiedy krasnoludzka forteca Arkar’Um atakowana jest przez hordy ogrów i orków. Dowódcą obrony jest kapitan Brahm, którego żona w tym czasie rodzi mu syna Dohana, sama niestety umierając podczas porodu. Przeznaczeniem chłopaka od samego początku jest stanie się wielkim wojownikiem Zakonu Tarczy. Następnie akcja przeskakuje kilka lat do przodu i widzimy, jak Dohan zostaje poważnie ranny, co zaprzepaszcza jego przyszłość jako wojownika. Brahm jest tym załamany i nie interesuje go, że jego córka Tiss pragnie kontynuować tradycję i zająć miejsce młodszego brata. Odmowa i odrzucenie przez ojca nie zrażają jej jednak. Postanawia ona przejść stosowne szkolenie, aby wszystkim udowodnić, że jest ona godna stania się członkiem tytułowego Bractwa Tarczy. Zdobyte umiejętności przydadzą się jej, szybciej niż mogłoby się tego spodziewać, gdyż stanie się ona częścią wydarzeń, które zadecydują o jej przeznaczeniu.

Album Świat Akwilonu: Krasnoludy tom 5 w dużym uproszczeniu można więc określić opowieścią o krasnoludach, ogniu, walkach z orkami/ogrami, przeznaczeniu, determinacji i próbie spełnienia rodzicielskich oczekiwań. W dosyć krótkiej (zaledwie 56 stron) komiksowej historii autorowi udaje się tu więc zawrzeć szereg różnorodnej tematyki.

Świat Akwilonu: Krasnoludy tom 5 recenzja - przykładowy rysunek.
Przykładowe rysunki: Egmont Polska.

Nicolas Jarry sprawnie prezentuje nam tu portret rozwoju Tiss, co oznacza dla bohaterki wiele bolesnych i trudnych dla niej momentów. Jej historia jest przy tym bardzo efektowna, pełna zwrotów akcji i wyrazistego dramatyzmu. Fabuła oparta na silnej kobiecej postaci, pomimo swojego pewnego konwencjonalnego rozwoju, jest bardzo przyjemna w odbiorze i mocno angażująca. Duża w tym zasługa napiętych i złożonych relacji między ojcem a córką, które epatują mocnymi emocjami. Ze względu na obszerność komiksu trzeba być jednak gotowym na pewną skrótowość treści i szybkie pchanie fabuły do przodu. W paru momentach może to troszkę przeszkadzać, bo niektóre z wątków wręcz prosiły by się o bardziej rozbudowaną formę.

Do plusów albumu należy również zaliczyć oprawę rysunkową. Za ilustracje odpowiedzialny jest tu Nicolas Demare, który sprawnie wpisał się w ogólną koncepcję graficzną serii. Umiejętnie nadaje on poszczególnym kadrom wyrazistości i fantazyjności. Świetnie radzi sobie również z dynamiką scen akcji oraz prezentacją charyzmatycznej głównej bohaterki.

Świat Akwilonu: Krasnoludy tom 5 jest więc naprawdę dobrą odsłoną cyklu, która powinna zadowolić fanów klasycznego fantasy. Miłośnicy tego gatunku czym prędzej powinni sięgnąć po ten album.


  • Scenarzysta: Nicolas Jarry
  • Ilustrator: Nicolas Demare
  • Tłumacz: Maria Mosiewicz
  • Wydawnictwo: Egmont
  • Format: 215×290 mm
  • Liczba stron :56
  • Oprawa: miękka
  • Papier: kredowy
  • Druk: kolor
  • Data wydania: 31 styczeń 2024

Komiks do recenzji dostarczyło wydawnictwo Egmont. Album można znaleźć również w ofercie Komiksiarnia Katowice.


Świat Akwilonu: Krasnoludy tom 5.
8/10

Ocena:

Efektowna i wciągająca dawka klasycznego fantasy, która powinna zadowolić fanów gatunku.

Ocena komiksu Świat Akwilonu: Krasnoludy tom 5. PLUSY: MINUSY:
Świetna główna bohaterka. Niektóre wątki są zaprezentowane skrótowo.
Wciągająca widowiskowa fabuła.  
Poruszanie ważnej i złożonej tematyki.  
Świetna oprawa rysunkowa.  
0 0 votes
Article Rating
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
0
Would love your thoughts, please comment.x