Lasy Opalu tom 3 – recenzja komiksu.

Lasy Opalu tom 3 - recenzja komiksu.

Trzeci zbiorczy tom Lasów Opalu łączy wydarzenia z albumów 7–9 w jedną epicką przygodę. Darko, Sleilo, Tara i Urfold stają przed wyzwaniami, które testują ich odwagę i lojalność. Po drodze odkrywają tajemnice przeszłości i zmagają się z potężnym wrogiem. Komiks obfituje w dramatyczne momenty i niespodziewane zwroty akcji.

Trzecia zbiorcza odsłona serii Lasy Opalu zawiera albumu 7–9 oryginalnej opowieści. Fabuła nadal skupia się na Darko i jego przyjaciołach, którzy wyruszają na misję mającą na celu odnalezienie Tytanów i ratowaniu świata przed tyranią czarnoksiężnika. Podczas tej wyprawy muszą oni przekroczyć niebezpieczne pasmo górskie, a także stawić czoła demonom i własnym słabościom. W trakcie tej trudnej wędrówki odkrywają ponadto ślady przodków Darko. Finałem albumu jest podróż przez niebezpieczne kręgi piekielne i potyczka z naprawdę potężnym przeciwnikiem. Fabuła jest więc pełna akcji i kilku niespodzianek.

Scenariusz.

Scenarzysta Arleston kolejny raz porywa czytelnika w strumień wartkiej  komiksowej rozrywki. Zaserwowana tu historia jest spójna, a w porównaniu z poprzednimi odsłonami miejscami potrafi nawet miło zaskoczyć. Autor skutecznie utrzymuje napięcie, prowadząc drużynę Darko przez różnorodne niebezpieczeństwa i wyzwania. Tempo akcji jest przy tym dosyć szybkie, dzięki czemu nie ma tu miejsca na nudę.

Arleston czerpie tu inspiracje z wielu innych popkulturowych dzieł. Odnosi się on między innymi do twórczości chociażby Lovcrafta. Nie są to jednak bezmyślne zapożyczenia. Umiejętnie potrafi on je wpleść we własną przygodową historię. Do plusów albumu ponownie trzeba zaliczyć również pogłębioną narrację, gdzie akcja miesza się z dramatem i dość wyraźnymi emocjami.

Mimo wielu zauważalnych zalet nie należy jednak od scenariusza oczekiwać niczego innowacyjnego. Nadal jest to bowiem dzieło oparte w dużej mierze na sprawdzonych schematach. Historia zawiera wiele elementów klasycznej heroic fantasy, łącząc humor z poważniejszym tonem.

Jeśli chodzi o wady fabuły to w drugim rozdziale (ósma część), można się doczepić do pewnej monotonni i zbyt dużej schematyczności w pokazaniu walki dobra i zła. Kolejny drobny minusik to chwilami dość chaotyczne decyzje bohaterów, które wręcz utrudniają im ich misję.

Bohaterowie.

Podobnie jak w poprzednich odsłonach, tak i tutaj bohaterowie stanowią dużą siłę komiksu. Są oni dobrze zarysowani i pełni życia. Osobliwe i odrębne osobowości bohaterów są bardzo dobrze pokazane i napędzają one emocje. 

Darko, jako wybraniec, zdaje sobie sprawę ze spoczywających na jego barkach oczekiwań. Nie jest on jednak idealnym herosem. Popełnia on błędy, momentami kieruje się emocjami, a nawet chwilami wydaje się być nieco głupkowaty. Wprowadza to do opowieści szczyptę niezłego humoru, która przypomina serię Lanfeust z Troy.

Największą i bardzo pozytywną zmianę w stosunku do poprzednich odsłon przechodzi tu zwłaszcza Sleilo. Żałoba nadaje jej postaci głębi. To traumatyczne wydarzenie pcha ją niemal na ciemną stronę. Emocje te sprawiają, że nabiera ona w fabule szczególnego, wręcz niezbędnego znaczenia. Podejmowane przez nią działania wprowadzają zaś do opowieści dodatkowe napięcie.

Nieźle prezentują się również postacie drugoplanowe. Wnoszą one do scenariusza pewien koloryt, emocje czy humor. Wszystko to razem sprawia, że fabuła pod pewnymi względami się urozmaica, a świat przedstawiony staje się głębszy.

Rysunki.

Rysunki Claude’a Peleta, w połączeniu z kolorami Goussale’a i Lamiranda, ponownie mocno przyciągają uwagę czytelnika. Zaprezentowane tu krajobrazy są pełne szczegółów i stanowią one ważny element klimatu dzieła. Uwag nie można mieć również do projektów postaci, które są wyraziste i odpowiednio emocjonalne jeśli wymaga tego scena.

Duże wrażenie robi tu również bestiariusz przeciwników. Potwory, zarówno przyjazne, jak i te niebezpieczne są imponujące. W wielu chwilach to one stanowią ważny element danej sceny, napędzając zarówno akcję, jak i emocje zarówno bohaterów jak i samego czytelnika.

Lasy Opalu tom 3 - przykładowa plansza, recenzja komiksu.
Przykładowa plansza: https://egmont.pl

Podsumowanie.

Lasy Opalu tom 3 to bardzo przyjemna i wciągająca lektura. Seria ta reprezentuje heroiczną fantastykę w swojej najbardziej klasycznej, lecz dojrzałej formie, co potrafi zaangażować odbiorcę. Co prawda jeśli ktoś oczekuje innowacyjności w segmencie gatunku, będzie trochę komiksem rozczarowany. Jeśli jednak ktoś pragnie solidnej przygody w tych klimatach, album taką rozrywkę mu zapewni.


PLUSY: MINUSY:
  • Wartka przygoda fantasy.
  • Momentami zbyt proste pokazanie walki dobra i zła.
  • Ciekawie i klimatyczny świat.
  • Pewne chaotyczne decyzje postaci.
  • Dobrze nakreśleni bohaterowie.
  • Część wątków pobocznych spłycona.
  • Rewelacyjna oprawa graficzna. 
 
   
   
   

Lasy Opalu tom 3.
8/10

Ocena:

Ocena komiksu Lasy Opalu tom 3.Udana i angażująca dawka heroic fantasy. Choć momentami fabuła wydaje się nieco pospieszna, całość pozostaje wciągająca i pełna emocji. Graficznie komiks zachwyca szczegółowością i klimatem świata. Równowaga między akcją, dramatem i humorem sprawia zaś, że lektura jest satysfakcjonująca. Dla kogo? Komiks spodoba się fanom heroic fantasy, epickich przygód i bogatych magicznych światów. Fani tej serii powinni również sięgnąć po takie pozycje jak: Lanfeust z Troy czy Trolle z Troy. 


Album do recenzji dostarczyło wydawnictwo Egmont. Komiks można również znaleźć na Komiksiarnia i Ceneo

 

Polecam:

0 0 głosy
Article Rating
Subskrybuj
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Najstarsze
Najnowsze Najwięcej głosów
Opinie w linii
Zobacz wszystkie komentarze
0
Chętnie poznam Twoje przemyślenia, skomentuj.x